- paczuszkę albo dwie rzeżuchy
- tackę (najlepsze są te po kiełkach :3 )
- watę
- szklankę ciepłej wody
- kurczaka do asysty
Najpierw należy dokładnie obejrzeć, obmacać i wytarmosić watę.
Następnie umieścić ją na tacce i sprawdzić na słuch, czy nie mieszkają w niej małe Waciaki, nie chcemy przecież zniszczyć komuś mieszkania, prawda?
Kurczak też powinien skontrolować, czy wata jest odpowiednio miękka.
Kiedy mama poleje już watę wodą, można się brać za wydobywanie rzeżuchy z saszetki i sianie!
A na koniec najtrudniejsze zadanie ze wszystkich: czekanie aż wyrośnie :o
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się swoimi refleksjami :)