Niesłabnąca miłość mojej córki, czyli wieża z Ikei, pokochała ją od pierwszego wejrzenia, a dostała ją na początku grudnia (miała wtedy 9 miesięcy). O co chodzi załapała po dwóch tygodniach i od tamtej pory namiętnie układa wieżyczkę na sto różnych sposobów, zależnie od humoru i koncepcji. Nie mam pojęcia ile w tym inwencji własnej, a ile przypadku, ale wychodzą jej naprawdę przeróżne cuda.
W tej chwili wieżyczek mamy już więcej, ta była pierwszą, która zapoczątkowała większą kolekcję i na pewno wiele razy będę tu umieszczała wpisy o różnych wieżyczkach i naszych opiniach na ich temat. Wieżyczki dają dziecku wspaniałą możliwość rozwijania koordynacji ręka-oko, pozwalają też wyżyć się twórczo, bo przecież z takiej wieży mogą powstać niezwykłe rzeczy, poza podstawową latarnią morską, zbudowaliśmy jeszcze meksykanina, lampę, szejker i wazon :D Plus jeszcze do tego wiele wariacji, które nie kojarzą się z niczym konkretnych, ale wyglądają fajnie. Zawsze można też zrezygnować z pałąka i układać krążki jeden na drugim tak, żeby się wieża nie rozpadła, co jest zadaniem bardziej wymagającym.
Na rynku jest wiele tego typu wież, osobiście zakochana jestem w wersjach drewnianych, plastikowe odrzucają mnie głównie ze względu na niechlujne wykonanie i nie odpowiadającą mi estetykę. Podejrzewam jednak, że Tosia nie miała by nic przeciwko nawet takiej plastikowej wieży :)
U nas w każdym razie wieże to absolutny hit i uważam, że zawsze warto kupić jakąś drobną wersję zabawki i sprawdzić czy dziecku podpasuje (o miłościach moich i wielkich "psia" tosiowych będzie osobny wpis, bo przecież to, co podoba się mnie, niekoniecznie jest w stanie zawładnąć sercem mojej córki).
Dla mojej rocznej córeczki wszystkie wierze to świetna zabawa! Dzieciaki na prawdę to lubią! Nie znam malucha,który nie zainteresowałby się wysoką, kolorową budowlą! To przecież mega ciekawa sprawa :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie na mojego bloga! www.MamaNelki.blogspot.com
A do tego bardzo dobrze wpływa na rozwój, więc same plusy. Przy dwójce trzeba tylko uważać, żeby ciężkimi drewnianymi klockami nie zrobiły sobie krzywdy ;)
Usuń