Krem czekoladowy z awokado

Posłodzimy sobie troszkę? Mam dzisiaj dla Was prawdziwy rarytas i bombę witaminową w jednym, brzmi dobrze, prawda? Przyznam się, że nie przepadam za awokado, smakuje dla mi jak takie nieco oślizgłe i zmiażdżone pestki dyni. Do samych pestek nic nie mam, ale też nie jestem jakąś wielką fanką. No więc szkoda wielka, bo awokado to prawdziwa skarbnica witamin i np. zimą potrafi uratować życie. Zaczęłam więc kombinować, jakby tu to awokado nieco uzdatnić do jedzenia. Szukałam różnych smaków i mam kilka ciekawych i smakowitych propozycji, ale zacznę od tej absolutnie najlepszej. Przed Wami krem czekoladowy, który z powodzeniem mógłby konkurować w smaku z ciemną częścią Monte - to chyba brzmi jeszcze lepiej!

 

 Krem czekoladowy z awokado

• 1 awokado
• 2 banany
• czubata łyżka kakao
• 1 łyżeczka miodu

Awokado obieramy i wyjmujemy pestkę. Banany obieramy i kroimy w plasterki, wkrajamy też awokado i dodajemy resztę składników. Za pierwszym razem rozgniotłam ten miks widelcem, ale efekt nie był zadowalający. Zdecydowanie lepiej spisało się zblendowanie wszystkiego na gładko (zdjęcia w jasnej kokilce).

Gotowe, najlepiej pasuje do naleśników, bo jest bardzo delikatny, ale świetnie nadaje się też jako dodatek do puddingu chia i owoców. Na kanapkach trzyma się dość średnio i w tej formie według mnie nie jest za dobry, do kanapek lepsza będzie Domowa Nutella z daktyli.

Smacznego!

 PS. Na zdjęciach widać jeszcze krem z serkiem i jajkiem, nie zachwycił nas, więc będę z nim jeszcze kombinować.

Pudding chia z kremem czekoladowym i owocami - szaleństwo doskonałego smaku

 Koniec psot!