Sposobów na zabawę trzema podstawowymi kolorami: czerwonym, żółtym i niebieskim (a ostatnio dodałyśmy jeszcze zielony) mamy sporo. Właściwie każda okazja na przećwiczenie i naukę jest dobra, bo w końcu nauka to zabawa :D
Przydają się na przykład nakrętki w różnych kolorach plus nakrętki od słoiczków z kawą w roli miseczek, choć pewnie lepsze byłyby białe:
Egzamin zdają też różne zabawki kubełki, pluszanki, krążki od wieży czy kolorowe patyczki do lodów:
Ostatnio też w klimatach bardziej świątecznych, bawiłyśmy się we wrzucanie króliczych ogonków (pomponów - świetną zabawę z króliczymi ogonkami znajdziecie TUTAJ) do przekładki po jajkach:
W kolory bawimy się także podczas lektury książki Tulleta "Naciśnij mnie" o której w poświątecznym wpisie opowiem coś więcej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się swoimi refleksjami :)